No i po wyborach, no i po staremu. Gratulacje dla pana Julka, a krytycy niech zamkną gęby, bo albo ich nie było na wyborach, albo siedzieli cicho jak mysz pod miotłą. Jeśli coś krytykujesz, to lepiej publicznie a nie anonimowo. Trzeba mieć trochę odwagi by stanąć i powiedzieć co mnie boli. Takiej odwagi niektórym zabrakło.